Lautrec: Robotnik na Celeyrane
Mężczyzna siedzi
obciążony ciałem,
w cienistym milczeniu
membrana jego skóry pęka,
bezgłośna udręka kości
promieniowe krzyżują
uda w złudzenie.
W zieleń,
w otchłań zmartwychwstałej wiosny,
pożar nieskończonego lata,
zmysłowy deszcz początku
świata, w mękę przemijania.
Mężczyzna ma suche oczy.
Gwiazda jego czas utrwala.
Cząstki istoty w siwą mgłę
rozproszone otulają stopy,
ich dokonane kroki.
_________________________________
Ilustracja: Lautrec: Robotnik na Celeyrane
Iwy, 26 listopada 2014